DLA ODMIANY – DZIŚ SZAROŚCI
Są takie połączenia, które gdy raz się u mnie sprawdzą wracają jak bumerang. Tak właśnie jest z połączeniem szarości i prezentowanej dziś kamizelki. Pierwszy raz założyłam ją do szarej sukienki – szarość przestała być przewidywalna i banalna. Teraz za każdym razem, gdy zestaw jest w tej tonacji narzucam ją na siebie 😉
CZERŃ i BORDO – MOJE PODSTAWOWE KOLORY
Te prawie pięć lat blogowania nauczyło mnie jednego – w modzie nie istnieje słowo „nigdy”. Gdy wszedł trend na łączenie sukienek i spodni (lub legginsów) byłam całkowitą przeciwniczką. Chociaż pojawiały się wokół mnie propozycje, które mi się podobały to zarzekałam się, że sama nie skuszę się na to połączenie. I chociaż latem do pracy zakładałam krótkie legginsy do zwiewnych sukienek to wciąż żyłam przekonaniem, że nie przemycę tego trendy do codziennego życia. Taaaa, do czasu. Do czasu aż nie znalazłam idealnej sukienki, która ma jedną wadę – prześwituje. I tu z ratunkiem przychodzą spodnie i legginsy. Pomysłów na kombinacje z nią i zabawy fasonami mi nie brakuje, dziś jedna z propozycje 😉
OVERSIZOWE KROJE
Za nami wyjątkowy czas. Nasze pierwsze wspólne święta. Od początku do końca. Odrobina beztroski, dużo śmiechu, wspólne rozmowy, gry, filmy. Błogość tych chwil spowodowała, że najchętniej chowam się w ciepły, luźny sweter i cieszę chwilą. I do Was dziś przychodzę z takim zestawem 😉
Chyba większość z Was wie, że od zawsze uwielbiam oversizowej rzeczy. Kiedyś wydawało mi się, że wystarczy je na siebie narzucić, a te już same się obronią i schowają wszystkie niedoskonałości. Nic bardziej mylnego. Pozwólcie więc że dziś podzielę się z Wami moimi radami 😉
Do oversizowych swetrów i tunik ubieram duży komin lub luźno owijam się szalem. Staram się w ten sposób zrównoważyć sylwetkę. W przypadku sukienki lub bluzki jest to długi duży naszyjnik. Ograniczam dodatki do minimum – zawsze zegarek, ewentualnie kolczyki pasujące do niego (jeśli decyduję się na komin/szal).
Buty – jeśli jest to okres jesienno-zimowy zawsze zakładam muszkieterki, natomiast do letnich sukienek sandałki na słupku. Jedynym wyjątkiem dla mnie jest mini sukienka, którą wiosną noszę z jazzowkami 😉
Upinam włosy w koka by wydłużyć szyję, wysmuklić twarz, a co za tym idzie nie tworzyć zbyt dużo warstw wokół niej.
I oczywiście torebka – zawsze duża, aby luźny fason jej nie przysłonił 😉
Jeśli chodzi o okrycia wierzchnie to staram się dobierać płaszcze czy swetry o podobnym kroju.
Ja zdecydowanie bardziej doceniam to co kobiece, delikatne i stonowane, a także uniwersalne! Ostatnio zastanawiam się także nad tym, gdzie kupić torebeczkę damską w Poznaniu? Na pewno powinna być mała i pasująca do wielu rzeczy, także jestem ciekawa waszych propozycji! 🙂
Słuchajcie! Ja ostatnio, do swojej stylizacji rockowej kupiłam taki plecak skórzany do szkoły w rodzinnym Gdańsku i powiem wam, że bomba! Niby do szkoły ale pasuje mi niemal do wszystkiego!
😀 po prostu czysta bajka!
Ja właśnie szukam ciekawych rzeczy dla swojego faceta, który postanowił zmienić jegginsy i koszulki na koszulę i eleganckie spodnie:o wooow. W każdym razie gdzie w Szczecinie polecacie kupić portfel męski bo aktualny nadaje się jedynie do utylizacji?:P
Osobiście bardzo lubię modę typu oversize – co jakiś czas uzupełniam swoją garderobę o takie nowości – swetry, koszule a ostatnio nawet katana – to dopiero sztos:)
Monika
Ja uwielbiam Oversizowe bluzy damskie 🙂
Pandemia się kończy więc zapraszam przy planowaniu wycieczki na Bet Podróże.